Szkarlatyna

Szkarlatyna w przedszkolu

Choroby zakaźne przenoszone drogą kropelkową często występują w dużych skupiskach osób. Tak też jest z płonicą, zwaną inaczej szkarlatyną. To dlatego szkarlatyna w przedszkolu nie jest niczym dziwnym i można przypuszczać, że na chorobie jednego dziecka raczej się nie zakończy.

Szkarlatyna – przyczyny

Ta choroba dotyczy głównie dzieci przedszklonych i wczesnoszkolnych, a jej rozprzestrzenianiu służy nawet kilkudniowy czas inkubacji. Szkarlatynę wywołuje bakteria paciorkowca z grupy A, a więc tej samej, jak w przypadku anginy. Zarazić się naprawdę łatwo, ponieważ wystarczy wdychać powietrze, w którym znajduje się owe bakterie, a pochodzą one z wydzielin osoby zakażonej. Chodzi tutaj o kaszel i kichanie. Co więcej, nawet korzystanie z ręcznika, ubrań, zabawek czy pościeli dziecka chorego może doprowadzić do rozwoju szkarlatyny u innych. Bakteria paciorkowca może także wniknąć do organizmu malucha poprzez uszkodzoną skórę lub błony śluzowe.

Widać wyraźnie, że w takim skupisku małych dzieci, jakim jest przedszkole, o rozprzestrzenianie się szkarlatyny jest naprawdę łatwo, a dzieci zarażają się wzajemnie od siebie. Z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że na jednym dziecku nigdy się nie skończy.

Dlaczego nie wszystkie dzieci chorują?

Rzeczywiście tak jest, że choroba z reguły dosięga jedynie część maluchów z danej grupy przedszkolnej. Wynika to z faktu, iż niektóre dzieci są odporne na wytwarzane przez bakterie paciorków toksyny, a tak naprawdę to właśnie one są odpowiedzialne za rozwój choroby. Nie oznacza to, że nie mają w sobie paciorkowca. Mogą mieć, ale bakteria nie jest w stanie wyrządzić im krzywdy. Jednak będą wtedy nosicielami schorzenia i same pozostając zdrowe, zaczną zarażać inne dzieci.

Nosicielem mogą być również osoby dorosłe. Na pewno warto zrobić wymaz z gardła, aby to stwierdzić i podjąć leczenie. Szczególnie ważne to okazuje się, kiedy szkarlatyna powraca co roku w określonym środowisku. Istnieje wtedy uzasadnione przypuszczenie, że w gronie jest nosiciel.

Szkarlatyna w przedszkolu co robić?

Rodzice powinni zgłosić chorobę dyrekcji przedszkola, nawet mimo tego, że to nie zawsze zapobiegnie ewentualnym dalszym zachorowaniom. Dziecko przez kilka dni i tak zarażało, ponieważ czas inkubacji choroby wynosi najczęściej 3-5 dni.  Obowiązek zgłoszenia choroby zakaźnej do sanepidu spada na lekarza.

Warto podkreślić, że w tym momencie nie ma specjalnie sensu zabieranie malucha z przedszkola. Jeżeli złapał bakterie i nie ma odporności na uwalniane przez nie toksyny, to i tak zachoruje, jednak niekoniecznie musi się tak stać. Pozostaje obserwacja pod kątem rozwoju choroby.

Tak się składa, że pierwsze objawy pojawiają się nagle dopiero po kilku dniach i chore dziecko nawet nie wie, że zaraża. Charakterystyka tych symptomów bywa jednak myląca i często diagnozuje się anginę. Trudno się dziwić, skoro występuje bardzo wysoka gorączka, zaczerwienienie migdałków i ból gardła, a niekiedy także bóle głowy oraz wymioty.

W takiej sytuacji konieczne trzeba wziąć dziecko do lekarza, aby rozpocząć leczenie, a stosuje się te same środki, jak w przypadku anginy. Najczęściej będzie to penicylina, a w przypadku uczulenia na nią makrolidy. Antybiotyk jest jedyną opcją walki ze szkarlatyną i musi zostać zastosowany, ponieważ powikłania po niej bywają naprawdę groźne. Zdarzają się zapalenia, nerek, ucha środkowego, węzłów chłonnych i stawów. Rzadko, ale również odnotowuje się wyjątkowo niebezpieczne procesy zapalne w mięśniu sercowym.

Warto podkreślić, że chore dziecko jest bardzo osłabione, więc musi pozostać w domu przez cały czas leczenia, natomiast nie ma konieczności hospitalizacji. Bardzo charakterystycznym objawem, który pojawia się zazwyczaj kilka lub kilkadziesiąt godzin po gorączce, będzie czerwona wysypka i to ona w zasadzie stanowi potwierdzenie diagnozy. Ciekawostką jest też fakt, że w przeciwieństwie do innych chorób zakaźnych wieku przedszkolnego, jak różyczka czy świnka, chory nie uodparnia się i na szkarlatynę można chorować wielokrotnie.

Szkarlatyna w przedszkolu
4.8 (96.84%) 19 votes

2 odpowiedzi do artykułu “Szkarlatyna w przedszkolu

  1. dyżurny

    Szkarlatyna w przedszkolu jest nie do zatrzymania. W głównej mierze przez to, że choroba jest zakaźna zanim pojawią się pierwsze objawy. A to naprawdę szybko się rozprzestrzenia, wystarczy dosłownie chwila, żeby się zarazić. Tym bardziej, że wiadomo jak dzieci przychodzą do kwestii higieny.

  2. drogomiras

    To prawda, szkarlatyna w przedszkolu szybko się rozchodzi, bo w dużej mierze dzieci nie mają jeszcze takiej odporności, jak dorośli. Ale moim zdaniem większe znacznie ma to, że jest to skupisko ludzi na małej przestrzeni, a nie że to akurat przedszkole.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.